wtorek, 29 marca 2016

Z cukrzycą na wakacjach (14.06.2015)

Mamy lato, wczoraj było aż 30 stopni (Uwielbiam taką pogodę <3). Jak wiemy, insulina i glukometr nie lubią takich temperatur. Co zrobić, kiedy nie mamy dostępu do lodówki? Glukometr wystarczy trzymać w torbie, w cieniu – szczególnie nowsze glukometry są już bardziej odporne na wysokie temperatury. Za to insulina jest bardziej wrażliwa i może się przegrzać, przez co przestanie poprawnie działać i może się skrystalizować (w końcu to białko). Nie mówię tylko o penach – w pompie również jest ten problem. Istnieje wiele sposobów na zapobieganie przegrzaniu insuliny np. włożenie ampułek (penów) do termosu wypełnionego lodem, owinięcie insuliny mokrą szmatką i włożenie jej do torby termicznej, albo (czego używam ja) FRIO. FRIO to specjalne termiczne etui na insulinę, peny i pompę. Zasada działania jest prosta: wkładamy etui do zimnej wody, kryształki które znajdują się w materiale pęcznieją i utrzymują zimną temperaturę przez 45 godzin. Nie trzeba nic zamrażać, nie wkładamy FRIO do lodówki. Jest to bardzo wygodne, szybkie (wystarczy 5-10 minut namaczania) i skuteczne. Kolejnym problemem są odklejające się wkłucia, szczególnie w bardzo słonej wodzie (nie koniecznie w Bałtyku, ale w morzu Śródziemnym już tak). Co wtedy? Zazwyczaj producent ma w ofercie specjalne plastry wodoodporne, które zapobiegają przedostawaniu się wody w pobliżu wkłucia. Sprawdziłam na sobie – faktycznie jest to skuteczne.
Czy macie jeszcze jakieś problemy ze sprzętem w czasie wakacji? Jak sobie z nimi radzicie? Czekam na Wasze historie :)
P.S. FRIO znajdziecie na http://www.etuifrio.pl/glowna.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz