sobota, 2 kwietnia 2016

Dzień 5 (29.11.15)

Kolejny podobnie wyglądający dzień. Wykłady, ćwiczenia, zadania, networking itp. Jedyne czym się różnił ten dzień od pozostałych to obiad w Old Spaghetti Factory. W końcu jedzenie było lepsze niż w hotelu! Porozmawiajmy chwilę o jedzeniu. Nie rozpieszczają nas, to pewne. Na śniadanie zawsze są gotowane jajka, pieczywo (również bezglutenowe), owoce oraz w zależności od dnia owsianka lub naleśniki (oczywiście z syropem klonowym). Moja współlokatorka Sheila nienawidzi śniadań, ponieważ dla niej normalne śniadanie składa się głównie z ryżu. Ja też za nimi nie przepadam, chociaż jest jedna zaleta: ciągły dostęp do masła orzechowego <3 (kocham masło orzechowe mimo że nie jest to za zdrowe dla diabetyków). Lunch zazwyczaj również wygląda tak samo: sałatka, dodatki, jakieś ciepłe danie (np. makaron z tofu dla wegetarian lub z owocami morza dla reszty). Lunche są raczej niskowęglowodanowe (w porównaniu do śniadań…). Kolacje są podobne do Lunchu, z tą różnicą że pojawia się więcej mięsa i deser ;) Wyjście do Old Spaghetti Factory było miłą odmianą od codziennej monotonnej diety, aczkolwiek Lasagna spowodowała baaardzo duże cukry (włoskie jedzenie proponuję od święta, mimo że jest bardzo dobre). Wieczór zapowiadał się również bardzo ciekawie, bo w planach była Ladies Night czyli spotkanie tylko z dziewczynami i gadanie o typowo damskich problemach (ciąża, miesiączka, współżycie itp.) Byłyśmy w piżamach, miałyśmy czekoladki, lakiery do paznokci i spędziłyśmy bardzo fajny wieczór. Niestety, temat ciąży u kobiet z cukrzycą typu 1 jest dość ciężki. Badania pokazują ze po 34r życia ryzyko poronienia wzrasta do 70-80% (w porównaniu z kobietami bez cukrzycy typu 1), w RPA jeśli kobieta z T1D zajdzie w ciążę z Hba1c wyższym niż 14.00 jest zmuszana do aborcji. Również podczas ciąży pojawiają się nagle powikłania np retinopatia, ale przechodzi wraz z urodzeniem dziecka. A jeśli zajdzie się w ciąże niespodziewanie, z wysokim HbA1c lepiej powoli obniżać jego poziom, niż bardzo gwałtownie, bo jest to o wiele bardziej niebezpieczne niż podwyższone cukry w pierwszym trymestrze. Zapotrzebowanie na insulinę w końcowych tygodniach wzrasta nawet 3 krotnie i jest to jeden z czynników dlaczego kobiety z T1D rodzą dzieci w 38 – 39 tygodniu ciąży zamiast donosić je do końca. Przez cukrzycę, dzieci rodzą się większe niż normalnie, co często doprowadza do cesarskiego cięcia. Generalnie jest to skomplikowane i trzeba się na to przygotować. Jeśli chcielibyście wiedzieć więcej o ciąży lub planowaniu ciąży z T1D dajcie mi znać w komentarzach  :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz